
I przede wszystkim po co? Do czego ludzie go używają? Tyle jest tych serwisów społecznościowych, jeszcze jeden nam potrzebny? I o co w nim w ogóle chodzi?
I przede wszystkim po co? Do czego ludzie go używają? Tyle jest tych serwisów społecznościowych, jeszcze jeden nam potrzebny? I o co w nim w ogóle chodzi?
Skąd się bierze hejt i kłótnie w internecie? Czemu niektórzy tak bardzo potrzebują przekonać innych do swojej racji? I czy to w ogóle jest konieczne?
Vine (czyt. wajn) to serwis z bardzo krótkimi filmami – o długości do 6 sekund, które automatycznie się odtwarzają i zapętlają, czyli grają w kółko. „Można zwariować” powiecie? Ano można. Ja już zwariowałam na jego punkcie.
Nagie zdjęcia celebrytów, a zwłaszcza celebrytek, to Święty Graal internetu. Kiedyś wyciekły fotki Scarlett Johansson, Demi Lovato, Lindsay Lohan, a wczoraj Jennifer Lawrence. Wielu z Was też ma takie zdjęcia w swoich telefonach. Co robić, żeby nie wyciekły?
„Hej!”. „Jesteś?”. „Jest sprawa”. „Co słychać?”. „Mam pytanie”. „Pomożesz?”. Czy Was też tak zaczepiają na czacie, właśnie tak zaczynając rozmowę bez pisania więcej, póki nie odpowiecie? A ilu z Was tak robi?