26 listopada 2013

Apostrof to taki znak, który bardzo się pcha do zagranicznych słów, a rzadko jest wśród nich mile widziany. Jest jak ten Bożydar ze skeczu, odziany w morowy pulower, który zaprasza dziewoje do Muzeum Ziemi Podlaskiej. Ja Ci pomogę znaleźć swoje miejsce, apostrofie. Step away from the keyboard!

ZUS i inne koszmary

Skrótowce to takie organizmy, które nie żyją w symbiozie z apostrofem. A ten jak na złość lubi się między nie wpychać. Zamiast Ciebie, kolego, skrótowce wolą łącznik (czyli kreskę): miłe panie z ZUS-u wyślij mi SMS-a chcę zostać DJ-em nie cierpię iOS-a bez VAT-u

Czyta się jak się pisze

Gdy czytamy ostatnią literę obcego słowa, zwykle jest to spółgłoska, wtedy apostrof do niczego nie jest nam potrzebny. Normalnie dopisujemy końcówkę odmiany, jakby to było zwykłe polskie słowo. Na przykład: na Facebooku szef Samsunga sprzęt Philipsa problem z AirPlayem dwa MacBooki wpadka Microsoftu rękawiczka Michaela Jacksona

iPhone. E jest nieme.

Apostrofu możemy użyć wtedy, gdy odmieniamy słowo, w którym nie czytamy ostatniej litery, np. właśnie iPhone - wymawiany po spolszczeniu jako /ajfon/. E jest nieme. Dlatego w odmianie napiszemy: iPhone'a iPhone'owi iPhone'em iPhone'y iPhone'ach iPhone'ami iPhone'ów iPhone'om Wiem, wygląda to tragicznie, ale tak jest poprawnie. Wyjątkowym przypadkiem jest miejscownik l.poj., czyli "o iPhonie", gdzie łączymy polską końcówkę z zagranicznym rdzeniem. To wynika z tego, że w tej odmianie do zmiękczenia spółgłoski używamy litery i (ń pisane jako ni), a tego w pisowni nie sposób rozdzielić apostrofem. Tak samo będzie z "film o Stevie Jobsie" czy "artykuł o Brusie Willisie" albo "na pendrivie". Inne poprawne przykłady: na naszym fanpage’u współpraca z Apple’em podałbym rękę Steve’owi Jobsowi alter ego Bruce’a Wayne’a epicki szpagat Jeana Claude’a van Damme’a powieść Jules’a Verne’a - bo Jules /żul/, czyli nie czytamy ostatniego -s Ale uwaga: dzieła Charlesa Dickensa - bo Charles /czarls/ ALE: rondo Charles’a de Gaulle’a - bo Charles /szarl/ i /gol/

Końcówka to -y

Imiona i nazwiska, które się kończą na -y, te niesłowiańskie, to wyjątek. W niektórych przypadkach (np. dopełniaczu czy celowniku) zawsze piszemy z apostrofem, obojętnie jakby się ich nie czytało - czy przez y, czy przez i: czytam o Harrym /harym/ ALE: nie ma Harry’ego /harego/ program o Kennedym /kenedim/ ALE: żona Kennedy’ego /kenediego/ Niektórzy aż przesadzają z tą odmianą. Na przykład mój brat, jak był mały, był przekonany, że Szczęki to imię rekina - w końcu kończy się na -i, jak wiele światowych imion, np. Jackie albo Billy. Pytał więc czasem kolegów "Widziałeś już Szczękiego?". Nie tak.

Nowa część mowy

Gdy tworzymy nowe części mowy od wyrazów obcych, apostrof można pominąć. To jeszcze nie jest twarda reguła, ale coraz bardziej powszechna: googlować iphonowy hardcorowiec applowski hardcore’owy LUB hardcorowy

Zamiast litery lub cyfry

Apostrofu używamy też, żeby zastąpić nim brakujące litery lub cyfry - i to i po polsku, i po angielsku, np. k'sobie = ku sobie lato '96 = 1996 can't = cannot I’d = I would LUB I had let’s = let us I’m lovin it = I am, loving Conan O'Brien = of Brien

' a ’

I jeszcze o wyglądzie. Wiele osób myśli, że ' to apostrof, a tu psikus. Ten znaczek (pionowa kreseczka), który mamy na klawiaturze to symbol minuty (np. 5'11"), a apostrof ’ (zaokrąglony jak przecinek) służy właśnie do wspomagania się przy odmianie. Mam nadzieję, że pomogłam. Czyli I've helped. ’ve #hehe

82 komentarze to “Apostrof w zły’m miejsc’u”

  1. Mateusz Cichosz

    b. przydatny tekst. Na pewno pewne zasady zostały jasno i klarownie wytłumaczone. A mogłabyś pomóc mi w jednej kwestii? W wydawnictwie, w którym pracuję przy korekcie wywołałem małą burzę mózgów nad zapisem New Age w formie przymiotnikowej. Nasza korektorka zapisała to jako new age-owska a z kolei ja mówiłem, że poprawniejszą formą jest new age’owska. Brat po filologii angielskiej mi powiedział, że zapisywanie „-” to już przestarzałe… To jak to jest naprawdę? Bo chciałbym mieć konkretne argumenty do dyskusji a moja wiedza stanęła na tym, że powinno być new age’owski i koniec, bo z myślnikiem brzydko wygląda ^^.

  2. Krzysiek Sylwerski

    Pytanie teraz o tego ze zdolnością wykonywania epickich szpagatów (choć nie tylko):
    Wszystkie człony imienia i nazwiska się odmienia (jak w tekście)? Czy może poprawna jest też odmiana tylko ostatniej cząstki (Jean Claude van Damme`a)?

      • Stanisław Olszak

        Czasowniki opisujace emocje nie są używane w formie ciągłej, więc gramatycznie slogan McD poprawny nie jest, jednak fraza trafiła do języka potocznego i tam funkcjonuje.
        Artykuł bardzo fajny i ciekawe przykłady ;) Chętnie przeczytam tutaj coś jeszcze.

          • Stanisław Olszak

            Feel akurat należy do grupy opisującej odczuwanie, a nie emocje i to jest z Twojej strony bardzo sprytny przykład bo czasowniki z tej konkretnej grupy mogą być w zależności od użycia traktowane zarówno jako statyczne i dynamiczne ;) W przypadku emocji jednak takiej możliwości nie ma. Użycie idiomatyczne to oczywiście zupełnie inna bajka, i tutaj jest na takie twory językowe miejsce.

        • AJ

          Można i tak sobie mówić, a można też powiedzieć, że w języku następuje zmiana. Użycie form progressive w angielskim w ogóle się rozszerza, można w internecie znaleźć parę prac na ten temat.

      • lavanda

        Właśnie to hasło reklamowe McDonald’s nie jest poprawne :) Czasowniki, które używa się do wyrażenia emocji czy stanu umysłu nie łączy się z Present Continuous. Wielu nauczycieli tego języka bulwersuje się słysząc formę stworzoną przez McD.

  3. max

    wszystko pięknie, ale nie bierzesz pod uwagę kluczowej rzeczy: wyszukiwarki Pana G. Blogerzy często wolą zapisać dane słowo (szczególnie, gdy jest keywordem;) tak, jak szukający wpisują je do google’a, a nie tak, jak jest poprawnie.
    Oczywiście wtedy sami nakręcają spiralę: ja zapiszę źle, to następnym razem użytkownik tak to wpisze do wyszukiwarki, a wtedy inny bloger tak samo napisze na swoim blogu. No ale tak już jest. Nauczyć rzesze internautów zasad j.polskiego=nierealne.

  4. Joo Qrzawa

    przeczytałam z samego rana a teraz uśmiecham się sama do siebie (jak głupia :D), ponieważ piszę instrukcję dla studentów i apostrofy lub myślniczki same jakoś tak znajdują swoje miejsce.
    Przyznam się bez bicia, że o kilku nie wiedziałam i już sobie na swoim blogu jeden malutki błąd poprawiłam :P.
    Zajrzałam tutaj na chwilkę kilka tygodni temu i już zostałam przesiąknięta jakże prostą wiedzą popartą praktyką. Dziękuje :)))))

  5. NiLok

    @wittamina:disqus niczego nowego się z tego tekstu nie dowiedziałem, ale niestety ludzie dbający o poprawność pisanych tekstów stanowią zdecydowaną mniejszość (mam nawet wrażenie, że jest ich coraz mniej) i świetnie, że chce Ci się uświadamiać tych popełniających błędy. :) uwielbiam Cię za to! ;)

  6. Paliczek

    Pewien wykładowca z uczelni za wszelką cenę próbuje wszystkim udowodnić jak bardzo światową i ukulturalnioną personą jest, w związku z czym często używa zapożyczeń, ale niestety nie używa ich poprawnie. Nie wie, kiedy (przy których końcówkach) używać apostrofu i jest to niesamowicie irytujące. Mam nadzieję, że tu trafi :)

  7. Mary

    warto byłoby dodać, choć to może trochę obok tematu, że gdy słowo kończy się na spółgłoskę, ale wymawianą inaczej niż w piśmie, np. imię Eric, przy polskiej odmianie zmieniamy ją na spółgłoskę wymawianą – Erika, Erikowi, Eriku itd.podobnie z nazwą zespołu „Metallica” – słucham Metalliki, lubię Metallikę, o Metallice

    • wittamina

      To faktycznie trochę obok i tylko częściowo się zgadza – zmieniamy spółgłoskę tylko wtedy, gdy może zajść wątpliwość co do wymowy, np. z powodu zmiękczenia. I dlatego owszem – Metalliki, Erikiem (żebyśmy nie przeczytali Metallici przez ć), ale Metallicę, Erica, Ericowi. Tak samo: iMaca, iMacu, ale iMaki i iMakiem.

  8. Kkora

    Ogólnie fajny, potrzebny wpis – też irytują mnie apostrofy przy każdym obcym wyrazie. Ale zastanowiło mnie to O’Brien i wytłumaczenie, że to „of Brien”. No i sobie poguglowałam (uskuteczniam taką pisownię, bo wydaje mi się naturalniejsza od hybrydy „googlować”) i znalazłam to: http://www.ireland-information.com/heraldichall/irishsurnames.htm. Nie ma jednoznacznego wyjaśnienia, dlaczego przy „O” stoi apostrof, ale wygląda na to, że to po prostu próba zangielszczenia irlandzkich nazwisk lub prosty (i dziwny zarazem) sposób na oddanie akcentu z wersji irlandzkiej.

  9. el bachOr

    Piłkarz Lecha Poznań Karol Linetty odmieniamy tak samo jak Harry? Z jednej strony nazwisko niesłowiańskie ale z drugiej strony wszyscy czytają je raczej po słowiańsku /linettego/ z zaznaczeniem tego podwójnego t.

  10. ttyieu

    Z ostatnim akapitem nie do końca się zgodzę.

    to jest – według Unikodu (Unicode’u :)) – apostrof (U+0027 APOSTROPHE, tzw. typewriter apostrophe), choć istnieje wyłącznie z przyczyn historycznych, a w typografii nie ma on żadnej szczególnej roli. Tam, gdzie edytorska precyzja nie jest istotna, można go używać jako zamiennika zarówno naszego prawdziwego apostrofu (U+2019 RIGHT SINGLE QUOTATION MARK; dlaczego cudzysłow zamykający służy za apostrof to już inna bajka), jak i znaku prim (U+2032 PRIME) – który to jest prawidłowym symbolem oznaczającym minuty (i nie tylko).

  11. Kii niiaaq

    Takich słówek z apostrofem można używać w zwykłej rozmowie? Ostatnio spotkałam się w piosence z wyrażeniem ,,Ci’y on fire” i zastanawiam się czy jest poprawne czy zostało użyte w celu zachowania rytmu, tak jak np. ain’t…

  12. K.

    Witam, a jak napisać „jednego LAY’Sa” (to z pewnością jest źle, obrazuję o co mi chodzi), w sensie „jednego chipsa”??? Forma główna to LAY’s i nie wiem jak się za to zabrać :/

    • plinka malinka

      „Love” jest czasownikiem który rzadko występuje w formie ciągłej z racji tego, że jak coś kochamy, to nie teraz, w tym momencie, ale ogólnie (por. like, believe). W tym zdaniu natomiast, „love” użyte jest jako wyrażenie tego że coś nam się baaaardzo podoba. Sytuacja w której się znajdujemy, czy np jedzenie które właśnie pałaszujemy. Stąd forma progresywna tego czasownika.

  13. Karo

    Ale uwaga:

    dzieła Charlesa Dickensa – bo Charles /czarls/
    ALE:
    rondo Charles’a de Gaulle’a – bo Charles /szarl/ i /gol/

    Mogłabyś jeszcze raz to wytłumaczyć? Chyba nie zrozumiałam dlaczego właśnie tak ;)

  14. rozwijaszsie.pl

    O i to jest przydatny wpis i blog, a nie jakieś pieprzenie o podkładach, szminkach czy botoksach, po których wygląda się tak, że osoba, która z Tobą rozmawia nie wie czy się do niej uśmiechasz czy chcesz jej dać w ryj. Propsy ;)

  15. Angie

    iPhone – iPhone’ów, bo „e” jest nieme – ok, rozumiem.
    A jak ma się sprawa ze słówkami często używanymi w „slangu komputerowym”, np.: (kogo? czego?) tracker’ów, tracker’ów, trakerów…? widget’ów, widgetów, a może (o zgrozo!) widżetów? VPN’ów, VPNów?
    Ilekroć przychodzi mi napisać tekst o takiej tematyce, to większość czasu spędzam na sprawdzaniu i ocenianiu, które wersje lepiej wyglądają (po dłuższych namysłach całkiem głupieję i opieram się na wyglądzie takich słów).

    Skończ moje udręki, proszę, i skrobnij krótką odpowiedź :)
    Z góry dziękuję!

  16. G D

    Hey.
    Mam pytanie odnośnie zasad zapisu skrótowców w języku angielskim. Czasami zapisuje się je z kropkami a czasami bez (np. D.C. = District of Columbia; USA). Czy są jakieś zasady kiedy powinno się użyć kropek, a kiedy nie?

    Pozdrawiam,
    G.

Trackbacks/Pingbacks

  1.  Przegląd tygodnia #2 | pawelwojciechowski.com
  2.  A co w listopadzie? Podsumowanie miesiąca | marilabo.pl - blog edukacyjno-życiowy
  3.  Strona bierna jest przereklamowana | wittamina - najzdrowszy rozsądek
  4.  Wyzwania HR » Rekrutacja na ASAP czy Ej-Es-Ej-Pi?
  5.  Kreatywne Rekomendacje #4 – KlaudynaMaciag.pl – rozwój, freelancing, blogowanie

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.