To jest blog o języku, ale też o zdrowym rozsądku, czyli o myśleniu, także pozytywnym. Minister zdrowia i opieki społecznej poleca: nie stwierdzono normy na dzienne zapotrzebowanie na wittaminę. Można zatem spożywać bez ograniczeń.
Jak się czyta YouTube - /jutjub/ czy /jutub/? Wielu polskich vlogerów mówi /jutjub/, ale o sobie najczęściej mówią jutuberzy, nie jutjuberzy. To jak powinno być?
Trzy różne sposoby
Tym razem nie powiem, że jedna opcja jest poprawna, a druga nie. Zdziwko? W wymowie angielskiej są w zasadzie aż 3 podstawowe warianty:
1) Amerykanie mówią /jutub/, a dokładnie z końcówką:
Jak na przykład Taylor Swift w improwizowanej piosence u Ellen (3'05"):
2) niektórzy Brytyjczycy i Australijczycy mówią /jutjub/, a w zasadzie z końcówką:
Tak właśnie zapraszają prezenterzy do subowania kanału BBC News (0'03"):
http://www.youtube.com/watch?v=Muwle1uygPk
3) a inni Brytole mówią /juczjub/, czyli z końcówką:
Jak Simon Cowell w 1'08":
Podobne różnice są w wymowie wtorku, czyli Tuesday - w uproszczeniu: /tuzdej/ (AmE), /tjuzdej/ lub /czjuzdej/ (oba BrE).
/jutub/ ma sens
Żadna z tych wersji nie jest lepsza od innych, ale jest jedno ważne ale. Zwykle mówimy po polsku tak, jak twórcy nazwy danego serwisu, programu czy usługi. Skoro YouTube powstał w USA, logiczniejsze wydaje się wymawianie tej nazwy tak jak robią to Amerykanie, czyli /jutub/.
Poza tym, skoro sami vlogerzy mówią o jutuberach a nie jutjuberach, analogiczne wydaje się, że wymowa /jutub/ ma największy sens.
Tak mi podpowiada zdrowy rozsądek. A Ty jak czytasz YouTube?
Jestem Polakiem, mówię /’jutup/. A właśnie, tekst nie porusza jeszcze jednej sprawy: gdzie akcent? (nie zaznaczony nawet w angielskim, tsk tsk). Sprawa niby wydaje się oczywista, ale kiedyś oglądałem takie filmiki przygotowane przez Youtube w różnych językach (skoro już ktoś wspomniał o pracownikach i ich znajomości produktów firmy) i tam w polskiej wersji lektorka mówiła /ju’tjup/, właśnie z akcentem na pierwszą sylabę od końca. Przejrzałem wtedy zresztą wszystkie te filmiki i jeśli dobrze pamiętam, w językach romańskich akcent padał na drugą sylabę od końca, a w słowiańskich na pierwszą.
W mianowniku tak, bo ubezdźwięczniasz i słusznie, ale „na jutubie”, prawda? Akcentu można nie zaznaczać, jeśli domyślnie jest on na pierwszą sylabę, a tak jest właśnie tu – i po polsku, i po angielsku. Jestem pod wrażeniem Twojej czujności. :)
No a na ilustracjach (w zapisie fonetycznym) nie ma akcentu, bo tam mamy tylko jedną sylabę.
Paweł Grzybek
Jak wymawiamy „you” chyba większość wie. Problem mamy ze słówkiem „tube” a tu wyraźnie nie powinniśmy zapominać o tym „j”. Teoretycznie jutjub :)
Pingback: łorsoł czy łorso? – Web Consumer Blog()