Myślałam, że po wycieczce do Barcelony kilka lat temu już żadne europejskie miasto nie zrobi na mnie takiego wrażenia, ale Lizbona dała czadu i razem z Barcą stoi na podium. Urocza, malownicza, piękna, klimatyczna – te i inne banalne przymiotniki pasują do Lizbonki jak ulał. Plenery na testy nowego Nikona D7100 wymarzone! Niech mnie ktoś uszczypnie. Aaaaaaa!
Otagowane posty: Nikon
Nikon Coolpix A – zagadka rozwiązana
Już wiem, co mi nie pasowało w tym, że nowy Nikon Coolpix A to niby jest kompakt, a przeznaczony dla zawodowca i drogi. Rzeczywiście, po kilku dniach testów widzę, że jakością zdjęć ten Goliat w ciele Dawida powala na łopatki, kolana i wszystkie inne kości każdy kompakt, jaki widziałam i miałam w rękach. Nazywanie go kompaktem to spore niedopowiedzenie, bo to w zasadzie jakość lustrzanki schowana w kompaktowym pudełku. Taki przebieraniec. Transnikonista.
Nikon mnie bierze. Na testy.
Jestę już prawdziwył (niestety ciągle nie ma y z ogonkiem) blogerę, bo kurier wreszcie przyniósł mi sprzęt na testy! Gdy zobaczyłam pakunek oklejony żółtą taśmą z logo Nikona, konieczna była zmiana spodni. Dawno nie byłam tak podekscytowana czymś, co nie ma związku z życiem erotycznym. W kartonie imprezę zrobiły kompakt Coolpix A, lustrzanka D7100, trzy fantastyczne szkła – 50/1.4, makro 85/3.5 i przecudne rybie oko 10,5/2.8, a do tańca przygrywały torba Lowepro, przewodnik po Lizbonie i spersonalizowane zaproszenie. Nikon, robisz to dobrze.
Nikon a sprawa polska
Segritta się wkurzyła i pokazała Nikonowi faka. Najpierw on jej powiedział „Chodź, dam Ci cukierka” a potem „Albo nie dam, najpierw za niego zapłać”. No i wzięły ją nerwy. Nikon nie robi złych aparatów. Wprost przeciwnie, robi sprzęt wysokiej jakości, w rozsądnej cenie, intuicyjny w obsłudze, dający świetne rezultaty, umożliwiający profesjonalną działalność najbardziej wymagającym użytkownikom. Problemem w tej aferze nie jest to, że aparaty Nikona są słabe, tylko to, że niestety obsługa w polskim serwisie firmy od lat kuleje. I to na obie nogi.