Koniec konkursu, czyli jak kręcić dobre filmy

17 maja 2013

Konkurs, w którym walczyłam o samochód, już się dawno skończył, ale dopiero dziś się po nim wyspałam. To były 4 tygodnie pełne wrażeń i wyjęte z życiorysu, podczas których nie było czasu żyć, pracować, oddychać ani mrugać. 7 zadań w niewiele ponad 20 dni, 1500 przejechanych kilometrów, 6 nagranych filmików, 500 zdjęć i prawie 2500 Waszych głosów i bezlik radochy.

Fura dla blogerki

19 marca 2013

Korzystając z cennych rad znanego orzechowego blogera, postanowiłam zawalczyć o promkę z prawdziwego zdarzenia, czyli nie jakiś tam telefon, mleczną czekoladę czy darmową depilację okolic bikini, tylko od razu poszłam po bandzie i biję się o samochód.