15 stycznia 2015

„Dała mu przysłowiowego kosza” albo „wypił o przysłowiowy kieliszek za dużo”. Znacie jakieś przysłowie z koszem albo kieliszkiem? No właśnie. Słowo „przysłowiowy” jest zdecydowanie nadużywane. Tak samo jak „generalnie”, „dokładnie” czy „Justin Bieber”. O czymś „przysłowiowym” mówimy wtedy, gdy jest to zawarte w jakimś przysłowiu albo jest przysłowiem. A przecież wiemy, co to jest przysłowie, prawda?

Przysłowie a powiedzenie

Przysłów znamy całe mnóstwo. „Strzeżonego Pan Bóg strzeże” albo „Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli”, „Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu” czy też „Gdy kota nie ma, myszy harcują”. Przysłowie to zdanie, które utrwaliło się w tradycji ustnej i odnosi się do konkretnej sytuacji życiowej. To taka złota myśl, która może być pouczeniem, przestrogą albo nakazem. Często zawiera rym. Powiedzenie, albo porzekadło, to po prostu wyrażenie, które nie ma formy zdania, a jest znanym porównaniem czy metaforą, np. „leje jak z cebra”, „z duszą na ramieniu”, „słomiana wdowa” czy „tak że tak”.

Co nie jest przysłowiowe?

Prawie wszystko. Najczęściej to słowo jest po prostu zbędne, bo nie odnosi się wcale do żadnego przysłowia. Oto kilka prawdziwych, niepoprawnych, przykładów jego użycia:
*Została złapana na czytaniu niedozwolonej książki i niebawem zostanie poddana przysłowiowemu „praniu mózgu”. *Była to zaledwie przysłowiowa kropla w morzu potrzeb. *Musiałem dołożyć 5,72 zł, by wyjść na przysłowiowe zero. *Spieszcie się, żeby nie zostać z przysłowiową ręką w nocniku.

A co jest przysłowiowe?

To, co znajdziemy w przysłowiach. Na przykład:
Szkoda, że się nie udało. Widocznie jestem teraz pod przysłowiowym wozem. – od przysłowia „Raz na wozie, raz pod wozem”.
Coś mi się zdaje, że trafiłaś na przysłowiowy kamień. – od przysłowia „Trafiła kosa na kamień”.
Nie skacz jak ta przysłowiowa kózka! – od przysłowia „Gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała”.
No masz, jestem fryzjerem, a sam chodzę rozczochrany. Jak ten przysłowiowy szewc. – od przysłowia „Szewc bez butów chodzi”.
Jeśli masz wątpliwości, czy użyć słowa „przysłowiowy”, czy też nie, to lepiej tego nie rób. Czasem mniej znaczy więcej.
  • gdybym był mały, a Ty byłabyś moją nauczycielką, z chęcią chodziłbym na korepetycje! Bardzo jasno i przykładowo tłumaczysz konkretny problem. Dzięki Tobie moja polszczyzna z każdym tygodniem się poprawia ;)

    • Pięknie dziękuję! Takie komentarze to miód na moje serce. :)

      • Domin Kowalczyk

        W dodatku przysłowiowy miód! ;)

  • Dariusz Mydlarz

    Ha! Właśnie ostatnio zacząłem to zauważać w wielu tekstach w necie :D masz timing :D

  • ahl

    Drugim błędem, który mnie równie mocno denerwuje, jest nadużywanie zwrotu „tak zwany”.

  • Uff, chyba w ogóle nie używam tego słowa. Zapamiętam tę lekcję. :)

  • Marian Kalicki

    A czy nie jest tak, że przysłowiowy ma dwa znaczenia? Jedno, to o którym pisałaś, czyli odnoszący się do przysłowia, a drugie – powszechnie znany?

    • mixologistka

      Tak twierdzi przysłowiowy słownik PWN ;)

  • Jak fajnie, że jest ktoś, kto takie rzeczy uświadamia innym, bo nieraz jest to wręcz komiczne i ledwo od śmiechu da się powstrzymać. :)

    • Fajnie, że chcesz o tym czytać. Dziękuję! :)

  • Kocham ludzi dbających o język. W moich wpisach również bardzo pilnuję poprawności i serce mnie boli, że inni język polski traktują po macoszemu.

  • Damian Maruszak

    Wydaje mi się, że został popełniony błąd w zapisie przysłowia „Gdyby kózka nie skakała, TO BY nóżki nie złamała”. Uważam, że w tym zdaniu poprawnie należałoby zapisać TOBY (łącznie), a nie rozdzielnie, gdyż „to” pełni funkcję spójnika, a cząstkę „by” ze spójnikami piszemy łącznie.

  • Monogatari

    Słowniki podaje również znaczenie „powszechnie znany”. Więc czy można tak upraszczać, że jak coś nie jest od przysłowia, to nie może być przysłowiowe?