Ile maili napisałeś w życiu? Setki, tysiące, dziesiątki tysięcy? Czyli wiesz, jak to robić, prawda? Głupie pytanie. A jak długo zwykle czekasz na odpowiedź? Powiem Ci na ucho, że ten czas oczekiwania zależy też od Ciebie i to Ty możesz go skrócić kilkoma prostymi sztuczkami.
Netykieta (tak, jest coś takiego i nadal są tacy, którzy jej przestrzegają) mówi, że pocztę powinno się sprawdzać co najmniej raz dziennie. Dziś wydaje się to oczywiste - tym bardziej, że każdy posiadacz smartfona ma dostęp do maila właściwie non stop. Dlaczego więc niektórzy nie odpowiadają na maile od razu albo chociaż w ciągu 24 godzin?
Era ślimaka
Były takie czasy, kiedy mail to była rzadkość. Jak dziś fiat 126p na drodze albo uśmiechnięty mieszkaniec Sosnowca. Mało kto miał wtedy dostęp do internetu i adres e-mail, więc standardową formą komunikacji był zwykły list. Pamiętam, jak dowiedziałam się, co to jest e-mail i jak działa i pamiętam swój zachwyt: "To jak wyślę maila, to on od razu jest u tej drugiej osoby? Natychmiast? Nie czeka się kilka dni? I nic nie kosztuje, nie trzeba znaczka ani nic?". Brzmi jak słowa jakiejś babci sprzed wojny, ale to był ledwie rok 1999. To tylko 15 lat temu. Wtedy do kin wszedł "Matrix", a w radiu Lenny Kravitz śpiewał "Fly Away". Jakby wczoraj. Ja taki tradycyjny, odręcznie napisany list dostałam ostatnio w prezencie urodzinowym i to był najlepszy prezent na świecie. Polecam.
Tl;dr
Pisanie maili jako takie trudne nie jest, ale są sztuczki, które możesz zastosować, żeby mail z odpowiedzią przyszedł jak najszybciej. Najogólniej chodzi o to, żeby odpowiedź na Twojego maila zajęła odbiorcy jak najmniej czasu.
Żyjemy w erze tl;dr. Nie chce nam się czytać, nie chce nam się szukać, pytać, łazić. Niech nam powiedzą, zrobią, przyniosą, pogryzą, my tylko połkniemy. Przy setkach znajomych na Fejsie, obserwowanych na Twitterze, Snapczatach, Askach i innych tajmlajnach ogrom informacji, który do nas dociera, trzeba jakoś ogarniać. Zwykle ogarniamy go tak, że większości nie czytamy wcale. Nie zainteresuje Cię temat, pierwsze zdanie, zdjęcie - wychodzisz. Długich tekstów nie czytamy prawie wcale, 5-minutowy filmik na YouTube wyłączamy w połowie, jeśli nas nie porwie od razu.
Taką samą treścią jest dla odbiorcy Twój mail. Brzydka prawda, ale to fakt. Nie chce mu się go czytać, nie chce mu się nic z nim robić. Ułatw mu więc życie, a możesz to zrobić tak:
1. Kto pisze?
Najpierw sprawdź, co widzi odbiorca w polu nadawcy, gdy wysyłasz mu maile. Jeśli to "buziaczek1992", "info" albo "kontakt", to jeśli nawet jakimś dziwnym trafem Twój mail nie trafi do spamu, nie zachęcasz tym "podpisem" do rozmowy. Po prostu z buziaczkiem1992 nie chce się gadać. Zmień ustawienia poczty i wpisz tam swoje imię i nazwisko, bo człowiek już tak ma, że najlepiej jest mu zawsze porozumieć się z człowiekiem, który się jakoś nazywa. Gdy dzwonię na infolinię, też wolę porozmawiać niż wciskać kolejne cyferki i słuchać Chopina.
Najczęstsze błędy:
- info, kontakt, biuro
- ptaszynka99, szybkiruchacz35cm
- inicjały, np. MK
- puste pole
2. Temat
Temat ma największy wpływ na to, czy odbiorca w ogóle zechce przeczytać Twój mail. Ma być krótki i konkretny, np. "czynsz za styczeń", "zakupy na imprezę" albo "zmiana nazwy użytkownika". On jest po to, żeby odbiorca od razu wiedział, o czym piszesz, bez otwierania maila.
Najczęstsze błędy:
- wielokrotne "Re: Re: Odp. Fwd: RE: RE: śmieszne obrazki"
- cały temat to lakoniczne "pytanie" albo "prośba"
- puste pole
3. Krótko
Pamiętaj: walczysz o cenny czas odbiorcy, więc pisz krótko. Na pewno da się prościej i krócej powiedzieć to, co chcesz powiedzieć. Wyobraź sobie, że płacisz za każde słowo i staraj się zostawić jak najwięcej kasy w swoim portfelu. (Zresztą, kiedyś była usługa, która działała na tej zasadzie. Nazywała się telegram. Czy ktoś go w ogóle pamięta?)
4. Napisz, czego chcesz
Słów ma być nie tylko mało, ale mają być treściwe. Jasno i precyzyjnie określ, czego oczekujesz od odbiorcy. Zadaj mu pytanie, sformułuj prośbę, wydaj polecenie, żeby wiedział dokładnie, co ma zrobić po przeczytaniu Twojego maila, np. "Wyślij mi proszę...", "Czy zgadzasz się, żebym...?", "Podaj mi 3 powody, dlaczego...".
Najczęstsze błędy:
- bezosobowe formy takie jak "Jest prośba", "Jest sprawa", "Dobrze by było, żeby ktoś..."
- oczekiwanie, że odbiorca domyśli się, co ma zrobić
5. Pytanie tak/nie lub a/b/c
Zanim zadasz pytanie, najpierw sprawdź, czy czasem nie znajdziesz informacji, których szukasz, na stronie www tej osoby lub firmy, którą reprezentuje. Google też jest Twoim przyjacielem. Po prostu przygotuj się do rozmowy i pytaj tylko o to, czego nie da się znaleźć nigdzie indziej.
Po drugie, jeśli piszesz do kogoś, kto zawsze ma mało czasu - prezesa, artysty czy innej trudno uchwytnej osoby, najłatwiej będzie uzyskać odpowiedź, jeśli może ona zawierać minimalną liczbę znaków. Zadawaj więc pytania zamknięte, na które można odpowiedzieć "tak" lub "nie", albo z kilkoma opcjami odpowiedzi, czyli a, b, c, d. Sama korespondowałam kiedyś z szefową, której cały mail był jednym znakiem: "?" albo "c".
Najczęstsze błędy:
- pytanie o to, co jest w FAQ
- pytania i zdania otwarte takie jak "Co sądzisz o...", "Opisz..."
6. Podpis
Podpis przede wszystkim musi być. Wydaje się banalne, ale nie każdy o nim pamięta. Po drugie, podpis to nie tylko Twoje imię i nazwisko. To też jakaś dodatkowa informacja o Tobie, kim jesteś, czym się zajmujesz (jeśli podasz adres swojej strony www) i przede wszystkim - jak inaczej można się z Tobą skontaktować. Czasem łatwiej jest odbiorcy do Ciebie zadzwonić czy wysłać Ci wiadomość na Fejsie, więc daj mu tę możliwość i podaj kontakt do siebie. Pamiętaj też, że podpis to nie najważniejsza część maila, więc staraj się, żeby nie zajmował więcej niż 4-5 wierszy. Nie przestają mnie śmieszyć podpisy wymagane przez tzw. standardy korporacyjne, gdzie mamy stanowisko w 2 językach, nazwę firmy, jej adres, 2 telefony, fax, adres e-mail nadawcy (Po co?! Przecież widzę, z jakiego adresu przyszedł mail!), informację o kapitale zakładowym i koniecznie przypomnienie o tym, żeby nie drukować tego maila, bo trzeba myśleć ekologicznie.
Najczęstsze błędy:
- brak podpisu
- podpis lakoniczny, np. inicjały w pierwszym mailu
- podpis zajmujący pół ekranu
E-mail, email, mail czy mejl?
I na koniec krótko o pisowni samego słowa "mail". W tej chwili po polsku poprawne są trzy warianty: e-mail, mail i mejl. Natomiast zapis email to pisownia angielska, ale niepoprawna po naszemu.
Myślenie jest sexy
Zanim wyślesz kolejnego maila (e-maila lub mejla), po prostu pomyśl. Rób tak jak Ci podpowiada zdrowy rozsądek.
Pingback: Pięć plus pięć, a nawet więcej | Design Your Life()
Pingback: Blogi, które polecam. Prolog - Lektura Obowiązkowa()
Pingback: Jak zaczynać i pisać maile? | Zadziwienie rzeczywistością()