25 sierpnia 2014

Coraz więcej osób, też tych znanych, nagrywa filmiki, w których oblewa się wodą. Mówią, że to po to, by uświadomić ludziom, co to jest ALS. Ale mało kto mówi, co to. Można to sobie sprawdzić w Wikipedii, ale ona nas zarzuca fachowymi terminami. Ja powiem prosto i krótko.

Co znaczy Ice Bucket Challenge?

Ice Bucket Challenge to "wyzwanie z wiadrem lodowatej wody". Challenge to wyzwanie (czytamy w uproszczeniu /czalendż/) i warto zapamiętać poprawną pisownię tego słowa (najpierw przez a, a potem przez e), bo akcji towarzyszy hasztag #IceBucketChallenge, a z literówkami w hasztagach wiadomo jak jest - gdy jest literówka, to już mamy inny hasztag. W wiadrze wcale nie musi być lód w kostkach, bo ice bucket znaczy "wiadro z lodowatą wodą", a niekoniecznie z lodem. Tego oczywiście na filmie nie sprawdzimy, czy woda jest rzeczywiście zimna, ale to wcale nie jest najważniejsze.

Skąd się to wzięło?

Akcja była pomysłem Coreya Griffina, przedsiębiorcy z USA, którego przyjaciel, baseballista Pete Frates choruje na stwardnienie zanikowe boczne i to właśnie filmik Fratesa nadał rozgłos akcji. Najpierw dołączali do niej inni sportowcy, później również politycy i inni celebryci. Polega ona na tym, że każda osoba nominuje kolejne 3 do nagrania filmiku w ciągu 24 godzin, a jeśli nie odważy się podjąć wyzwania - musi wpłacić 100 dolarów na rzecz ALS Association - amerykańskiej organizacji, która pomaga osobom chorym na ALS.

A co to jest ALS?

Skrót ALS to ang. amyotrophic lateral sclerosis, czyli stwardnienie zanikowe boczne. W Polsce do jej opisania używa się też skrótu SLA/MND (łac. sclerosis lateralis amyotrophica i ang. Motor Neuron Disease). Jest to nieuleczalna choroba, która polega na tym, że zanikają komórki nerwowe, co prowadzi do stopniowego niedowładu mięśni. W USA nazywa się ją chorobą Lou Gehriga (Lou Gehrig's disease) od nazwiska bejsbolisty, który zmarł na nią w 1941 roku. Zazwyczaj występuje u mężczyzn powyżej 60. roku życia. Pierwsze objawy to zanik mięśni rąk, a potem innych, pogarsza się sprawność ruchowa i ostatecznie prowadzi to do śmierci, bo zatrzymują się mięśnie oddechowe. Zwykle śmierć następuje w ciągu 3-5 lat, ale zdarzają się przypadki, gdy pacjentowi udaje się przeżyć dłużej. Takim przykładem jest Stephen Hawking, który choruje na ALS już od 40 lat. W akcji wzięli udział m.in. Bill Gates: Conan O'Brien: Benedict Cumberbatch:

Polacy też się leją

Polacy w swoich filmikach zachęcają do wpłaty pieniędzy na konto Stowarzyszenia Dignitas Dolentium z Nowego Targu, które w Polsce pomaga chorym na stwardnienie zanikowe boczne. Oto jego dane, gdybyście chcieli dołączyć do tej akcji: Nr konta: 61 1240 4432 1111 0000 4721 0358 Dignitas Dolentium ul. Gorczańska 26 34-400 Nowy Targ

Krytyka

Ogólnie akcja cieszy się popularnością, bo jest w niej sporo zabawy. Dzięki niej poznajemy też wielu celebrytów z tej bardziej wyluzowanej strony - widok mokrego Billa Gatesa jest naprawdę pocieszny. Ale wiele osób krytykuje akcję za to, że jest okazją do zaistnienia w mediach społecznościowych i zdobycia fejmu, zamiast faktycznie skupiać się na istocie rzeczy. Również papież Franciszek napisał na Twitterze, że pomagać powinno się bez poklasku: Ja tego nie oceniam. Jeśli akcja pomaga zebrać pieniądze dla chorych, to znaczy, że jest skuteczna. A to, czy mokry bohater filmiku wpłaci pieniądze na fundację, to już jego indywidualna sprawa.

Świadomość, czyli wiedza

Główny cel to rosnąca świadomość o chorobie. Gdyby nie akcja, sama nie sprawdziłabym, co to jest ALS. W ostatnich dwóch tygodniach liczba wyświetleń artykułu o stwardnieniu rozsianym bocznym na polskiej Wikipedii wzrosła z 550 do prawie 8000 dziennie. I ja to nazywam wzrostem świadomości.

Fajnie, że ludzie guglują i chcą wiedzieć, ale wiadomo też, że nie wszystkim się chce sprawdzać. Artykuł napisany jest trudnym medycznym żargonem, to fakt, i właśnie dlatego tu jest prosto i krótko. A Wy co sądzicie o tej akcji? I który filmik najbardziej się Wam spodobał?

  • Kiwdziu

    Dokładnie to, co powiedziałaś – chodzi o wzrost świadomości. Zanim wybuchła ta fala z wiadrem lodu w internecie, sam nie miałem pojęcia o istnieniu ALS, czym w ogóle jest, i dlaczego w wyrazie pomocy dla nich ludzie oblewają się lodem (to też można by jakoś wyjaśnić konkretnie).
    A z moich ulubionych oblań – zdecydowanie Amanda Palmer, której temat ALS jest bliski. Przyrodni brat artystki zmarł na tę chorobę. http://youtu.be/WcxTcZH07hs

  • Jacek Zięba

    Ja pozwolę sobie przytoczyć fragment mojego artykułu, aby odnieść się do skuteczności: „Dzięki zabawie zebrano od czerwca 1,35 miliona dolarów na walkę z chorobą. Dla porównania, w całym ubiegłym roku zebrano zaledwie 22 tysiące dolarów.” Myślę, że to pokazuje pozytywne skutki IBC :)

  • Mi ta akcja wydała się okrutnie obciachowa i głupia. Ale skoro twarde fakty (wzrost zainteresowania stwardnieniem bocznym i kupa kasy zebrana na terapię) mówią co innego, to nie pozostaje mi nic innego jak pochylić czoło przed autorami tego wirala. Osiągnęli zamierzony cel. Mam nadzieję, że jej owoce ulżą ludziom cierpiącym na tę chorobę.

  • Behinder

    Czekam na oblaną Wittaminę, skoro takie sławy na świecie to robią to i Ciebie zabraknąć nie może :)

  • TomekRox

    Ile ludzi w Afryce nie ma co pić ?

    • Nie wiem.

    • x

      Zgadzam się! Lepiej wyślijmy im tą wodę.

    • bubu

      Uczyłaś się o zamkniętym obiegu wody w przyrodzie? Ludziom w Afryce nie pomoże to, że będziesz oszczędzać wodę, im pomoże to, że wpłacisz kasę na studnie.

    • anonim

      i co jeść też mamy przestać dawać swoim dzieciom bo oni nie mają? ile mln dolarów wpakowano już w Afrykę?a oni dalej nie potrafią studni sobie wykopać . Czarna dziura nic więcej .

      • TomekRox

        Akurat tej wody nie pijesz tylko wylewasz na glowe z czego nic nie masz tak samo jak 99% pozostalych ludzi którzy nie robią tego w slusznej w sprawie tylko po to ,bo mysla ze sa trendy i fajni a to zalosne.

  • Iga Rawicka

    Corey Griffin niestety zmarł w ubiegłym tygodniu. Utonął. Aż trudno w to uwierzyć!

    To prawda, że w Afryce panuje susza. W Polsce i na świecie marnuje się też mnóstwo żywności. Nie mamy na to wszystko większego wpływu. Ale możemy zacząć od siebie i ograniczyć zużycie wody i nie wyrzucać jedzenia, mniej kupować.

    Natomiast nie wiem ilu polskich celebrytów poza tym, że oblało się wodą wpłaciło też pieniądze na rzecz ALS Association lub przynajmniej na rzecz Dignitas Dolentium. Czy tylko robili z siebie ˝wielkich bohaterów˝?

    I ostatnia myśl. Ilu z nas wiedziało, że Stephen Hawking choruje właśnie na ALS i to już
    od 40 lat. A przecież prawie każdy o nim słyszał.

    Czy zatem akcja #IceBucketChallenge jest sukcesem. Bez wątpienia tak. Bo wielu z tych sławnych ludzi nie tylko oblało się wodą. Oni też wpłacili pieniądze na szczytny cel. A lanie wody to już była tylko zabawa.

    • Bardzo słuszna myśl: zacząć od siebie.

  • Tata mojej przyjaciółki zachorował. Nikt dwa lata temu nie wiedział co to jest SLA. Dziś wiele osób się orientuje, potęga netu i fajnej, medialnej akcji.

  • Wow, szok w trampkach! Już miałam wypuścić z ust jad, ale tylko dlatego, że nigdy nie spotkałam się by ktoś opisał skąd ta inicjatywa się w ogóle wzięła ;)

  • radxcell

    Oczywiście mój filmik. Bo jest z kotem.

  • gochaa

    szkoda tylko ze na Fb oblewajacy sie nie pisza o wplacie pieniazkow na onto, tylko jesli ktos nie podejmie wyzwania to ma ich niby na kolacje zabrac :( ŻENADA !!!! Połowa z nich pewnie o tej akcji pojecia nie ma.

    • Alenda

      Bo laseczki chcą pokazać jakie są crazy i jakie mają fajne nóżki, kafelki, świeczki zapachowe w łazienkach ;) albo basen na ogródku, połowa a nich nawet nie wie co to za choroba i o co w tym chodzi

    • mikey

      dokładnie. ludzie nie myślą (y)

  • Sophie

    Wszystko pięknie wyjaśnione. :) Według mnie to dobrze, że o akcji się mówi, choć faktycznie mało kto wspomina o tym, żeby ją fizycznie wesprzeć. Benedict wygrał internety i tyle. :P

  • dopcia

    hhhmmmmmm……akcja może i szczytna,chodź na chwilę obecną odnoszę wrażenie,że bardziej przerodziła się w głupią zabawę,bo większość się oblewa zimną wodą,a kasy jak sądzę nie wpłaca.myślę,że z początku miała sens i powodzenie,teraz to wygłupy nastolatków :/ Jeśli ktoś chce wspierać fundacje,nie musi robić w okół tego tyle zamieszania. Pomyślcie na przykład o ludziach,którzy oddają dobrowolnie krew,albo szpik,czy robią w okół siebie tyle szumu??????a przecież oddają znacznie więcej, oddają cząstkę siebie naprawdę ratując czyjeś życie.W tej akcji widzę tylko jeden plus,jeśli ktoś do tej pory nie znał ALS (znałam chorobę,ale nie wiedziałam,że tak się fachowo nazywa) to z pewnościom o niej poczytał, Niestety świat nie jest taki piękny i kolorowy jak w elementarzach Pierwszej Klasy i „nieuleczalnych chorób”(nienawidzę tego terminu wywołuje u mnie dreszcze,a przecież mamy XXI w i tak rozwiniętą medycynę) mamy całą masę :/ idea szczytna, jeśli ludzie oprócz oblewania się wodą będą wpłacać pieniądze, to możliwe,że w nie długiej przyszłości ALS dzięki prowadzonym badaniom, stanie się chorobą uleczalną

    • Grzegorz Kubiak

      Jeśli ta głupia zabawa ma przynieść jakieś wymierne korzyści w postaci pieniędzy dla fundacji to jestem za. Wielka Orkiestra też jest tylko „głupią zabawą” dla mas, a jednak to działa.

  • chrześcianin

    Beznadzieja tak marnować wodę w Afryce dzieci wody nie maja do pici atu ludzie litrami ją marnują

    • PepsiChrist
    • Maria Kruger

      Jakie marnowanie wody????? Ona przecież wraca do obiegu….. hahaha nie powinniśmy więc myć samochodów na myjni ani podlewać trawników hahaha

    • anonim

      to się pomódl za nich z pewnością im to pomoże ;)

      • alalala

        wow. ale riposta. bez sensu

      • tom

        a moze zasilic jakas instytucje ktora pomaga ludziom ktorzy umieraja z braku dostepu do pitnej wody ?? 4000 dzieci DZIENNIE umiera to tylko dzieci , a na MND ROCZNIE umiera mniej niz 6000 ludzi , rak , choroby serca i brak dostepu do czystej wody sa najczestrzymi przyczynami zgonow , a MND nie zalapalo sie nawet na pierwsza 20 , nie oceniam ale uzyjcie troche wyobrazni , sa glodujacy , spragnieni i umierajacy , moze powinna byc jedna wielka organizacja ktora rozdziela srodki wedle zapotrzebowania a nie widzi mi sie , pozwolmy dzieciom umierac i zwalmy wine na rzad albo zmiany klimatyczne , to ze afryka nie ma wody to tylko dlatego ze plemiona zostaly wypchniete z terenow gdzie woda jest tylko dlatego ze „CYWILIZOWANY” czlowiek postawil tam fabryki albo wysysa rope z ziemi , a dlaczego ?? zeby sprostac naszym potrzebom :) , kogo winic za cale to guwno i chorobska z ktorymi WETERYNARZE sobie nie radza , zamiast zapobiegac przyczynom „szukaja” ( to dobry interes jest ta medycyna – znalezc wirusa czy tam stworzyc [jak Gates] rozsiac go a pozniej sprzedawac bezuzyteczna szczepionke – pieniadz rodzi pieniac ) sposobow usuniecia objawow , wciskaja ludziom guwno do glow wiec nic sie nie zmieni , tak wiec LEJCIE DALE WODE W KANAL BO PO CHOLERE ONA KOMU ;)

    • anonim

      Prawda, najlepiej to wyślijmy tę wodę w wiadrach do Afryki :)

      • ChciecZnaczyMoc

        W czym problem??? CHCIEC znaczy MOC!!!! Jest wiele afrykanskich fundacji, wystarczy otworzyc google – poszukac adresu – i przeslac zgrzewke lub 5 litrowa butle lub nawet kilka, bezposrednio do Afryki! Nie zbawimy w ten sposob swiata, ale wyobraz sobie radosc na twarzach dzieci, ktore wlasnie dzieki Tobie, dostaja do wypicia szklanke czystej wody!!! Tak niewiele, a jednak tak duzo…

        • alicja

          Tak, tylko ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że problem braku wody pitnej dotyczy nie tylko Afryki !! Wszędzie marnujemy wodę, a tej zdatnej do picia jest naprawdę nie dużo. Za 10 lat z powodu deficytu wody cierpieć będzie ponad 50% ludzkości. Dlatego uważam, że akcja fajna, ale nie do końca przemyślana. Przecież można by zrobić jeszcze trochę szumu, żeby ludzie nie używali wody pitnej !

    • Agtaka. Madwolan

      no tu sie trochę zgodzę ale ja myślę ze to i tak dobry pomysł

    • Obiektywna

      Szkoda, że nie myślisz o tym przy codziennych czynnościach jak picie wody czy branie kąpieli?? Przeciez dzieci w Afryce nie maja wody więc może przestań się myć i pić bo marnujesz wodę dla dzieci w Afryce. Lepiej byś wpłacił jakieś pieniądze a nie wypisywał takie abstrakcyjne rzeczy. To ma na celu zwrócenie uwagi ludzi na chorobę. A samo oblanie się lodowatą wodą polega na tym żebys przez chwile poczuł to co osoba chora na stwardnienie zanikowe boczne.

  • karlos

    Pytanie co bardziej pomoże? Oblanie się wodą (i ewentualna wpłata 10 dolarów), czy nieoblanie się wodą i wpłata 100 dolarów? Odpowiedź wydaje się oczywista. Po co więc cała ta zabawa?

    • Agtaka. Madwolan

      No a więc Karols .. Po to ta cała zabawa ,aby zwrócić większą uwagę na siebie dlatego się ,ze tak powiem oblać zimna podkreślam zimna woda myślę, ze to genialny pomysł

    • Kamil

      Bardziej pomoże oblanie się wodą i wpłacenie 10 dolarów. Dlaczego? bo nominujesz kolejne osoby (min 3) które zrobią to samo i też wpłacą jakąś sumę. i tak dalej i tak dalej. Lepiej jak miliony ludzi wpłaci pare złoty na fundacje czy czy pare ludzi wpłaci troszkę więcej? sam sobie odpowiedz. Mam nadzieję ze rozprzestrzeni się to conajmniej jak ta zabawa ze zdjęciami z dzieciństwa na FB.

  • koko

    Szkoda,ze ludzie robia to bo nie chcą wpłacac pieniedzy…Billa Gatesa to chyba stać na pomoc..

    • Bm

      Poczytaj o tym zamiast pisac bzdury! Wszyscy biorą udział i dodatkowo płacą.

  • Krzysztof Baran

    a zrobilem to , a dodatkowo napisalem ze uzylem wody nie zdatnej do picia niestey w kometach krytyka,

  • michal

    Bzdura woda musi być zimna a to po to abyś przez chwilę poczuł się jak osoba chora na als stwardnienie zanik owe boczne . Wiec ten artykuł jest do du..

    • Agtaka. Madwolan

      tak ja sie z tobą Michał z całą pewnością zgodzę tak ! i te nie które kom. tez do ze tak powiem zebyyy sie tu zle nie wyrazic do d****p :)

  • natlia.wolanksa

    ja uwazam ze to bardzo dobry pomysl

  • natlia.wolanksa

    Myślę ,ze oblanie wodną powoduje to (zimną podkreślam zimną ) ze się nw. czujemy źle to po pierwsze a po drugie właśnie w ten sposób zawracamy na siebie większą uwaage tak / więc w jakiś określony ..celu ktoś to zrobił i teraz to idzie dalej ..

  • Tomek

    Są tacy co tylko się polewają, są tacy co tylko wpłacają, są tacy co nic dalej nie robią, ale wydaje mi się że większość się polewa i kasę przelewa tak jak ja, paru moich znajomych i wielu innych ludzi. Powodzenia

  • sylwia

    Nie ma co się tak tym wszystkim spinać, a jeśli przynajmniej jednej osobie uda się pomóc dzięki datkom to tylko się cieszyć. Moje ulubione:
    https://www.youtube.com/watch?v=59LrsaH6ZaA
    https://www.youtube.com/watch?v=E3ZRpzZ82yc

  • Pingback: Kandydaci na Burmistrza wyzwani przez Andrzeja Adamskiego - superGostynin.pl()

  • Ekspert

    Krytykować każdy może ale pomoc jest najważniejsza. Droga dojścia do celu mniej istotna otrzymałem nominację i ppostaram się nie zawieść.
    Ekspert
    http://egzaminzkwalifikacji.pl/

  • Najbardziej ostatnie :D
    Nie pojmuję – zawsze znajdzie się krytyk, który uważa się za znawcę wszystkiego i wszystkich. Pytam się po co, skoro to i tak trwa i będzie trwać dopóki nominacje się nie skończą?

    Najważniejsze, że sprawa znalazła swój oddźwięk wśród społeczeństwa i to zaznaczam – na całym świecie.

    Moje pierwsze wrażenie – pomyślałam sobie, ze zabawę urządzili sobie mlm-owcy, którzy wymyślili coś głupiego i rozpowszechniają teraz to w internecie. Do momentu, gdy obejrzałam mojej kuzynki filmik z lodem w roli głównej. Wtedy zaczęłam szukać sensu i tak trafiłam tu. Zrozumiałam i uważam, że jeśli zwykłe działania nie pomagają to szuka się rozwiązań. Skoro polewanie się lodowatą wodą na światową skalę ma pomóc innym to dlaczego by nie.
    Zwykle nie zwraca się uwagi na inne sprawy gdyż one nas nie dotyczą.
    Dziś jest mały odsetek, jutro statystyki mogą się zmienić.
    Dziś on, jutro Ty.

    Pozdrawiam

  • Stanisław Bączek

    Nie mam zamiaru tu nikogo krytykować ani pouczać bo widzę że tu sami wybitni specjaliści od wszystkich i wszystkiego. Uważam jednak że zbiórka na cele charytatywne po przez niszczenie jest nie mądra i zła. Zbieracie pieniądze a niszczycie miliony litrów pitnej wody za które nota bene płacicie i to samo dotyczy lodu. Dla mnie to jest nie pojęte jak można chcieć coś naprawić kosztem zepsucia czegoś. A może mądrzejszym byłoby te pieniądze za wodę i lód też wpłacić na konto fundacji.I nie będę tu się rozpisywał o dzieciach w Afryce które piją odrobinę wody raz na kilka dni. Ale powiem wam jedno chciałbym aby każde z was zobaczyło ich buzię i spojrzało im w oczy zaraz po tym jak następnym razem wylejecie sobie na głowę wiadro wody.

    • Kajek

      W tej akcji jednakowoz, jak zostało opisane powyżej, wylewanie wiadra wody na siebie nie jest celem samym w sobie. Jest symbolem. Naglosnieniem akcji. To naprawdę nie sa kosmiczne ilości wody. Najważniejsze jest zainteresowanie ludźmi akcjami charytatywnymi i zwrócenie ich uwagi na problemy ludzi chorych.
      A Ty zamiast hejtowac, weź lepiej gramatyke j. polskiego do rąk, bo liczba błędów w Twojej wypowiedzi poraża.

      • Thys00nPL

        A ty zamiast hejtować p.Stanisława, przemyśl jeszcze raz jego mądre słowa. W Afryce ponad 400 mln ludzi nie ma dostępu do wody pitnej.
        Takie wiadro starczy biednemu Afrykańczykowi na 5-7 dni, a my tą wodę marnujemy, żeby zachować tylko symboliczność, którą i tak dzieciaki mają głęboko i wylewają ją, żeby być fajnym, popisać się że się ma telefon/aparat, dodatkowo w ogóle nie wpłacają pieniędzy. W ostateczności, jeśli taki dzieciak wpłaci jakieś pieniążki to w większości są to pieniądze rodziców, więc łaski zbyt wielkiej to oni nie robią… To ma być ta symboliczność ? Na początku to było ok, ponieważ głównymi donatorami byli sławni ludzie, którzy nie dość, że wpłacali kosmiczne dla nas Polaków sumy, to jeszcze uświadamiali wszystkim jakie to ma wielkie znaczenie.

      • Stanisław Bączek

        Polonista się znalazł :( A ty zamiast mnie krytykować poproś kogoś żeby Ci przedstawił matematycznie całe zagadnienie, bo widzę że raczej nie za mocny jesteś z matematyki, ( każdy ma słabe strony jak widać twoja to matematyka, moja to gramatyka, przyznam szczerze że zawsze byłem w niej słaby ).Zapytaj kogoś ile to jest niewielka ilość wody z skali całego Ice Bucket Challange. Zaoszczędzę Ci trudu. Polonisto nie za dobry w matematyce TO SĄ MILIONY LITRÓW PITNEJ WODY !!!! tylko w tym poście na zdjęciach wylało się około 200 litrów wody. A w skali całej akcji są to miliony litrów warte dziesiątki milionów dolarów. Tak dla przykładu powiem Ci że dzieciak w Afryce na terenach gdzie z tą wodą jest problem pije średnio jedną szklankę na tydzień, brudnej wody uzbieranej gdzieś w dole. brudnej, nie chlorowanej, nie destylowanej, nie takiej jak Ty wylewasz w imię symbolu. A tak nawiasem mówiąc wezmę gramatyke ( tu drogi Polonisto raczej bym napisał GRAMARTYKĘ a nie gramatyke ) j. polskiego jak obiecasz że podciągniesz się z matematyki :)

        • Cecylia Cembrowicz

          Nie rozumiem hipokryzji Pana Stanisława który tuż przed pójściem spać stoi sobie pod prysznicem i spiewa lala a woda leci. . Potem myje zeby pewno nie zakrecajac wody i na koniec ciepła herbatka do kolacji. Człowieku nie przesadzasz mówiąc o Afryce? Byłeś tam kiedyś ze taki wszechwiedzacy jesteś ? (Ja oczywiście byłam ;)
          Pomysl jaki ktoś był wspaniały i wymyślił akcje icebucketchallenge ! Ludzie chodzi o to ze jeżeli oblejesz się woda i tak masz wpłacić 20zl a jeżeli tego nie zrobisz to 100 ( w przeliczeniu na złotówki ) ludzie zebrali juz miliony na ta straszliwa chorobe! Oby więcej takich światowych akcji zmusi to niektórych do pomocy ;)

      • Stanisław Bączek

        A tak na marginesie. Ja mam odwagę podpisać się Imieniem i nazwiskiem. Tobie jak widać absolutnie jej brak.

  • Michał Aritana Cieślak

    Bardzo merytoryczny wpis. Ja nie rozumiem osobiście skąd tyle narzekania na tę akcję, ale niestety jest tego sporo, a przykłady znajdziecie u mnie: http://www.bezsens.info/2014/08/als-ice-bucket-challenge-jestesmy-malkontentami-i-chyba-trzeba-sie-z-tym-pogodzic/

    Nie podoba mi się, że takie, jako Polacy, mamy podejście. Narzekamy też WOŚP i chyba to już taka nasza natura.

  • Margaret Jargilo

    Zeby zachowac balans pomiedzy codziennym zuzyciem wody a zuzyciem ekstra na oblanie sie , wiadomo w jakim celu,poprostu nie wykapalam sie.Dziekuje za podanie danych do wplacenia pieniedzy na konto Dignitas Dolentium.A moze warto byloby zaczac akcje na rzecz spragnionych dzieci afrykanskich?Razem mozemy WIECEJ.

  • Gwizdak

    Nie przeglądałem wszystkich komentarzy, więc mogło się już pojawić spostrzeżenie. Czy ktoś rozliczył polskie społeczeństwo za dyngusa jak już tak w oczy kole wylanie wiadra wody na głowę? (Wikipedia donosi, iż pierwsze wzmianki o zwyczaju pochodzą z XV wieku)

  • Paweł

    Pomóc można w bardziej skuteczny sposób. Nie podoba mi się ta akcja, bo nie o to chodzi w pomaganiu. Chodzi o ciche, pokorne dawanie siebie dzień po dniu a nie jednorazowa akcja i sumienie czyste. Poza tym kto doczyta, ten się dowie, że cel wcale taki szczytny nie jest

    • Bm

      Ciekawa jestem jaki jest ten skuteczniejszy sposób? I co Ty robisz zeby pomoc innym poza krytykowaniem?

  • Małgorzata Sitz

    A ja wpłacam pieniążki na konto bez polewania się wodą i chwalenia się na fb , bo uważam to za wygłupianie się . Jeśli ktoś chce pomóc to zrobi to bez tych wygłupów. Krwiodawcy i dawcy szpiku kostnego pomagają również i jest nas coraz więcej i to bez głupizny na fb .

  • Ania K.

    A ja uważam, że akcja jest jak najbardziej w porządku. W końcu chodziło o to, by zachęcić jak największą liczbę osód do pomocy. I nawet odejmując osoby, które się tylko oblały wodą i te, które pieniądze wpłaciły na inny cel, to chyba było warto, nie? Pomoc została rozpowszechniona na skalę światową i to jest chyba ogromny sukces! A wszyscy, którzy próbuja krytykować innych za „głupie oblewanie się wodą” czy za jej marnowanie, chyba chcą tylko siebie usprawiedliwić. Bo to przecież nie oni wymyślili akcję, która ,jakby nie było, wiele wniosła.
    Pozdrawiam serdecznie,

  • Gola

    Dla mnie to też świetna akcja. Widzieliście prezesa Impela oblewającego się wodą http://blogimpel.pl/ice-bucket-challenge/ To dowodzi, że ludzie nawet z wysokich stołków się angażują

  • Frederick

    Uśredniając
    pozyskane w akcji Ice Bucket Challenge 90 mln usd / 10 usd od
    uczestnika = pochodzi od 9 mln osób, które wzięły udział. 9 mln osób x 5
    litrów wody (tyle średnio musi być wylane) = 45 mln litrów wody zostało
    zmarnowane. Rozdając tą wodę w butelkach
    1 litrowych 45 mln ludzi mogło by się napić. To więcej niż ludność
    Polski. Gdyby podzielić wodę na 5L, wówczas 9 milionów rodzin cieszyło
    by się bańką wody pitnej. Warto wziąć kalkulator do ręki nim zrobimy
    kolejny krok….

    Obyśmy przez rozrzutność nie skończyli tak :
    http://static.polskieradio.pl/725ec8ba-8e5d-4dce-a03a
    http://static2.money.pl/i/galeria/162/5/13986_m644.jpg

    • Spóźniony

      Frederick, na moją dzielnicę wczoraj spadł deszcz… na obszarze o długości 4,5 km i szerokości 1 km poziom wody podniósł się do 1 centymetra… 45 mln litrów wody zostało „zmarnowane”, ponieważ nikt jej nie zabutelkował i nie zawiózł do Afryki. Gratuluję umiejętności używania kalkulatora, zdolności logicznego myślenia już mniej.
      Inna sprawa… co to znaczy że została „zmarnowana”? z moich wieloletnich wnikliwych obserwacji wynika, że wylana woda odparowuje i uparcie z jakiejś chmurki leci nam ponownie na łby. Czegoś nie wiem? woda po zetknięciu z grzywką Billa Gatesa zamienia się w kwas siarkowy?
      Co do zasadności akcji o której mowa w poście się nie wypowiadam, nie wydaje się być szkodliwa, być może jest pożyteczna, nie znam szczegółów… piszę, bo wzruszyła mnie Twoja zatroskana wodna arytmetyka i zdjęcie ludzi stojących w kałuży niezmarnowanej wody, które dodałeś :-)

      • And

        Tak, ale wodę trzeba ponownie pobrać, oczyścić, przefiltrować, uzdatnić do picia, przesłać do odbiorcy. To kosztuje. Pieniądze, energia, środowisko. Zostawiasz otwarty kran i zapalone światła w domu przed wyjściem do pracy?

        • and

          Czy nie można poprostu przelać pieniędzy na konto danej fundacji? Czy muszę przed zasileniem konta zmarnować 5 litrów wody żeby polansować się na Facebook’u? Niech wszyscy widzą jaki jestem wspaniały. Będzie dużo „lajków”.

          • Spóźniony

            Można i wiele osób tak robi… i nie musisz niczego marnować ani się lansować, przecież nikt nikomu tego nie narzuca… jedno mnie dziwi u krytyków takich akcji… ani przez chwilę nikt się nie zastanowił nad korzyścią dla tych, którzy tą pomoc otrzymają… problemem jest woda, lans i masa innych bzdur… a przecież na końcu ktoś potrzebujący dostał pieniądze… uważasz że kasa od „bezwartościowych” ludzi nie ma wartości? Ważny jest skutek, to że ktoś został zmotywowany do pomocy, a gdyby nie taka akcja nie przyszło by mu do głowy żeby pomóc… i co z tego że miał mniej szlachetne motywacje niż Ty kiedy dajesz komuś pieniądze? Uważasz że osoby którym te pieniądze pomogą funkcjonować mają z tym jakiś problem, że darczyńca był hipokrytą?
            Na filmiku jest Bill Gates, osoba która z żoną z wielką pompą i nagłośnieniem medialnym prowadzi fundację pomagają leczyć dzieci w Afryce, jak niektórzy twierdzą fundacja otrzymuje ułamek odsetek z zysków z inwestycji pana Billa w afrykański brudny nieekologiczny przemysł skutkujący chorobami wśród tamtejszej ludności… to szczyt hipokryzji, prawda? (oczywiście jeśli jest prawdą, bo tego nie wiem)… to jest jedna strona medalu, ale przecież mógłby nie prowadzić tej fundacji… to było by lepsze? uważasz że dzieciak który dostaje leki gdzieś w Afryce ma taki problem… że zafundował mu je hipokryta i szuja? Nie, chce żyć i być zdrowy…
            Proponuję nie przejmować się tak czyimiś wadami, lansem, lajkami i zmarnowaną wodą, zawsze jest kontekst w którym nie ma to najmniejszego znaczenia, a jeśli można komuś pomóc to należy to robić i tyle.

        • Spóźniony

          Czyli gdyby ktoś wylał na siebie wodę z rzeki nie było by problemu? :-).
          Ale nawet jeśli jest to woda z wodociągów, to osoba która leje ją sobie na czuprynę zapłaciła za wszystkie te czynności które opisałeś… dołożyła się do rur, pensji pracowników wodociągów, kosztów utrzymania oczyszczalni i całej reszty, bo woda w kranie nie jest za darmo… A teraz wyobraź sobie że nagle wszyscy w Twoim mieście postanowili zbojkotować wodociągi, jeździć po wodę do źrodełka za miastem albo do studni u babci… jaki byłby skutek? Do firmy wodociągowej nie popłynęło by dość pieniędzy żeby utrzymać sieć… woda musiała by dramatycznie zdrożeć i stała by się towarem luksusowym, ludzie w wielu firmach związanych z tą branżą stracili by pracę…
          Nie żyjemy w dżungli tylko w uprzemysłowionym świecie któremu oszczędność w sensie globalnym szkodzi, czy nam się to podoba czy nie… gdyby ludzie w Europie i USA zaczęli nagle drastycznie oszczędzać to na chińskich prowincjach dzieci zaczęły by głodować bo pozamykano by fabryki…
          Cała ta dyskusja o wodzie nie ma żadnego sensu, proponuję poruszyć temat zmarnowanego wiaderka wody z jakimś powodzianinem z okolic Odry na Opolszczyźnie… absurd.

  • mini

    frederick, 100% racji i myślenia

  • Pingback: Strona bierna jest przereklamowana | wittamina - najzdrowszy rozsądek()

  • LadyRacoon

    Raz piszesz „(..)którego przyjaciel, baseballista(..)” a w następnym akapicie „(..)od nazwiska bejsbolisty(..)”. To która forma jest poprawna?

  • Xenia

    Pisza o 2-ch roznych osobach : bejsbolista Lou Gethrig jako pierwszy u ktorego zdiagnozowano ALS dlatego nazywa sie te chorobe od jego nazwiska natomiast Stephen Hawking cierpi na ALS od 40-tu lat a jego przyjaciel zalozyl fundacje

  • Pingback: Intel iQ – Tatuaże słoneczne: niebezpieczny trend()

  • Pingback: Tatuaże słoneczne: niebezpieczny trend - iQ Poland()

  • Pingback: #myFIRST7jobs()